Przejdź do głównej zawartości

PRZEDPREMIEROWO: Ty, Ja i Fejs

Książkę ,,Ty, Ja i Fejs'' Jaya Ashera recenzuję we współpracy z Domem Wydawniczym Rebis.

Znalezione obrazy dla zapytania ty ja i fejs

Asher odnalazł swój styl?

Recenzowana przeze mnie książka jest trzecią powieścią Jaya Ashera, którą czytałem, a zarazem drugą w jego karierze. Zaznaczę od razu, że tej książki Jay nie napisał sam, tylko w duecie z Carolyn Mackler. Przypomnijmy dotychczasowe powieści Ashera (wszystkie wydane w Polsce już recenzowałem, aby przejść do wpisu, kliknij w tytuł). 

Debiutancką - a zarazem najpopularniejszą - powieścią Ashera jest - bez wątpienia - ,,13 Powodów'', czyli historia opowiadająca o samobójczej śmierci Hanny - koleżanki Clay'a, który otrzymuje kasety na których zapisano, dlaczego Hannah odeszła. ,,13 Powodów'' to z pewnością najbardziej wymagająca i najbardziej ''dorosła'' powieść Ashera. Porusza trudne tematy, i skłania do poważnych refleksji.

Drugą książką Jay'a - tym tym razem napisaną w duecie z Carolyn Mackler - jest właśnie ,,Ty, Ja i Fejs'', czyli recenzowana teraz książka. O niej poniżej.


Trzecią książką Ashera, która miła niedawno swoją premierę jest ,,Światło''. Tym razem historia różni się (i to sporo) od innych jego historii. ,,Światło'' bowiem nie porusza ważnych tematów takich jak samobójstwo, czy uzależnienie od internetu. Opowiada za to, że warto uwierzyć w to, że miłość na odległość na prawdę istnieje. Jest jednak dość przesłodzona znacznie mniej poważna od pozostałych dwóch książek. Takie słodkie Love Story w świątecznym klimacie.

Ponadto za granicą ukazał się ,,Piper'', czyli ilustrowana historia napisana przez Jaya i Jessicę Freeburg, ale nie miałem jeszcze okazji się z nią zapoznać.


Znalezione obrazy dla zapytania jay asher piper

(źródło: http://www.loveisnotatriangle.com)

***

Skupmy się jednak na ,,Ty, Ja i Fejs''. Uważam, że jest to - chyba - najlepsza powieść Jaya (chyba, bo nie czytałem jeszcze ,,Pipera''). Znalazło się w niej nawet miejsce na nutkę fantastyki, ale o tym za moment.

,,Ty, Ja i Fejs'' to dość nietypowa opowieść. Akcja dzieje się bowiem w 1996 r. Skąd więc tu Facebook? Ano stąd, że nasza bohaterka - Emma - dostaje komputer. Dostaje też płytkę, którą przynosi dawny przyjaciel Emmy. Wirus? Głupi żart? Czy może Spojrzenie w Przyszłość? Wszystko to z czasem szalenie interesuje Emmę, ale niewinna zabawa wymyka się spod kontroli, kiedy okazuje się, że nawet niewielki ''skok w bok'' wykonany teraz, zmieni to, co będzie za piętnaście lat.

Książka jest chyba najlepiej jak dotąd napisaną powieścią autora znanego przede wszystkim z ,,13 Powodów''. W Polsce nie ukazała się żadna solowa książka Carolyn Mackler, ale widać, że udało jej się zaznaczyć tu swoją obecność. Powieść po raz drugi porusza ważne tematy. Mamy tutaj co nie co o uzależnieniu od internetu oraz coś o tym, że nie powinno się ingerować w przyszłość, ani swoją, ani tym bardziej innych. 

Opisywane przeze mnie wydanie trafi do księgarń już we wtorek 21. listopada razem, ze ''specjalnym'' wydaniem ,,13 Powodów''. Wszystko za sprawą zapowiedzianego przyjazdu autora do Polski (więcej informacji poniżej). 

Umówmy się, pierwsze wydanie ,,Ty, Ja i Fejs'' było bardzo brzydkie, jeśli chodzi o okładkę. Właśnie dlatego nie sięgnąłem po nie od razu po skończeniu ,,13 Powodów''. Gdyby nie to ładne wydanie, to pewnie nieprędko - o ile w ogóle - zapoznałbym się z Fejsem, a szkoda, bo książka jest na prawdę świetna. 

Mamy tu w zasadzie dwójkę głównych bohaterów - Emmę i Josha. Podobnie jak w ,,13 Powodach'', tak i tutaj przebieg wydarzeń opowiadany jest z dwóch punktów widzenia, jednak niema tu powtarzania tych samych wydarzeń, a po prostu dalsze opowiadanie tej samej historii. Dzięki temu opowieść nie jest nudna, a czytelnik może poczuć co czuła każda z postaci w danym momencie.

Emma - piękna, mądra i ,,ostrożna'' w miłości. Dziewczyna, która nie chce się otworzyć. Świetnie opisują ją słowa, które sama powiedziała:
Zawsze powtarzam, że nie wierzę w prawdziwą miłość, ale, że zostawiam drzwi uchylone, bo nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby ktoś zechciał pewnego dnia udowodnić mi, że się mylę.
Josh - chłopak o rok młodszy. Kiedyś wyznał miłość Emmie, ale ta go odrzuciła. Po pół roku znowu się spotykają, mimo, że ich domy są obok siebie. Jego przyszłość mu pasuje, ale obawia się, że ingerencja Emmy w jej własny wszystko zepsuje. 
 - Tobie zawsze chodzi o coś na dłużej i zostajesz z daną osobą, póki nie wierz na sto procent, że to jednak nie to. 
(Emma o Joshu).

Każdy z nich inaczej postrzeba miłość. Każdy chce też zaznać szczęścia w dorosłym życiu, ale los ma swoje plany...

 Przez pierwsze 50 stron postać Emmy może lekko irytować, a to za sprawą tego, że ukrywa ona przed czytelnikiem pewne momenty z życia, jednak kilka razy wspomina o tym czymś, co było wtedy. Całe szczęście, można ją polubić Josh natomiast jest chłopakiem, który chce przestać być powietrzem na szkolnym korytarzu. 

Książka porusza też temat uzależnienia od internetu, jednak nie jest on widzialny wprost. Można go jednak łatwo dostrzec, kiedy pomyślimy trochę nad jej treścią. Młodzi ludzie nie znali telefonów komórkowych, SMS'ów, czy Netflixa (zabawne, że wspomniano akurat o tej platformie. Przypadek?). Wszystko zmienia jednak internet i komputer. Za sprawą Facebooka młodzież każde wolne popołudnie spędza przed ekranem, tym samym izolując się od innych. Dowiadują się przez to wielu - często przykrych - informacji o sobie i innych.

Historia porusza też przez pewien czas problem męczenia się w związku z kimś, kogo nie kochamy, ale boimy się, jak zareaguje nawieść o zerwaniu. Mówi też o tym, że nawet chęć pomocy kogoś bliskiego, na przykład najlepszego przyjaciela może nie wystarczyć w wyrwaniu się z udawanej miłości. 

Zarówno ,,Ty, Ja i Fejs'', jak i ,,Światło'' są bardzo do siebie podobne. Można powiedzieć, że ,,Światło'' to ta sama historia, tylko bez fejsa. W obu mamy widoczne friendzone, obie poruszają temat miłości i związków. ,,Światło'' jest jednak bardziej ckliwe i bardziej idealne. Takie typowe Love Story (tak, wiem, że już to mówiłem). 

Muszę się jednak, do czegoś przyczepić. Mianowicie Josh jest skaterem, a co za tym idzie mamy tu sporo angielskich nazw tricków, jednak są one zapisane fonetycznie. Przymknąłbym na to oko gdyby nie to, że najpierw możemy mieć słówko halfpajp, a zdanie niżej tłumaczenie przez Josha, że pipe (zapisane już po angielsku) znaczy rura. Niby nic takiego, ale lekko irytuje. Dobrze, że są może 3 takie przypadki.

Poza tym, powieść nie ma sobie nic do zarzucenia. Jest bardzo pouczająca, interesująca i wciąga. Mamy tu kilka niespodziewanych momentów oraz bardzo prawdziwe opisy licealnych realiów. Forma też przykuwa wzrok (mam tu na myśli zapisane inną czcionką i przypominające do złudzenia prawdziwe posty na Facebooku, które przeglądają postacie). 

Myślę, że przygodę z Asherem najlepiej zacząć od ,,Ty, Ja i Fejs'', potem sięgnąć po ,,Światło'', a na koniec zapoznać się z ,,13 Powodami''. Wtedy poznamy styl autora, zapoznamy się z jego zdolnościami pisarskimi i wreszcie, nauczymy się czegoś z jego książek.
**************************
Książka: 358 str., okładka miękka ze skrzydełkami.
PREMIERA: 21.11.2017r.

Komentarze

Inne ciekawe artykuły

100 NAJŁADNIEJSZYCH OKŁADEK (EDYCJA 2017)!

Mamy Nowy Rok, a jak wiadomo, jaki nowy rok, taki cały rok. Czy książkoholik może zacząć go lepiej, niż od przepięknych okładek? W każdym razie ja nie, dlatego przygotowałem listę 100 NAJŁADNIEJSZYCH OKŁADEK z (nie tylko) 2017 . Nie tylko, bo chyba 9 tytułów pochodzi z poprzednich dwóch lat, ale są tak piękne, że nie mogło ich tu zabraknąć :-) Nie miałem pomysłu na żaden sensowny podział, bo każda z tych okładek podoba mi się tak, że musiałbym robić często ex aequo, więc wyszłoby albo mniej, albo więcej niż 100 pozycji. Dlatego jedyny podział to: okładka miękka; okładka twarda + zintegrowana oraz kilka pozycji po angielsku. (jeśli książkę wydano i w miękkiej, i w twardej okładce, to pokazana zostaje w twardych; wiadomo, #teamtwardaokladka zobowiązuje) Występuje tu kilka serii, gdzie np. jeden tom wydano w 2016, a drugi w 2017 oraz gdzie kilka niezwiązanych ze sobą książek wydano w jednakowej szacie graficznej (np. Gaiman od Maga). Nie sugerowałem się też tym, czy dana książka

Kolekcja Bestsellerów Fantasy Trudi Canavan - podsumowanie

Mam już wszystkie książki Trudi Canavan wydane w Polsce, więc przygotowałem taką oto listę z linkami do wpisów o konkretnych książkach: TRYLOGIA CZARNEGO MAGA UCZENNICA MAGA GILDIA MAGÓW   NOWICJUSZKA   WIELKI MISTRZ TRYLOGIA ZDRAJCY MISJA AMBASADORA ŁOTR KRÓLOWA ZDRAJCÓW TRYLOGIA ERA PIĘCIORGA KAPŁANKA W BIELI OSTATNIA Z DZIKICH GŁOS BOGÓW TRYLOGIA PRAWO MILLENIUM ZŁODZIEJSKA MAGIA ANIOŁ BURZ  (nowe zdjęcia) INNE KSIĄŻKI TEJ AUTORKI: SZEPTY DZIECI MGŁY i inne opowiadania

Gra o Tron. Edycja Ilustrowana

Dziś pokażę wam kupioną w salonie BookBook'a Ilustrowaną Edycję '' Gry o Tron''  George'a R. R. Martina Książka: 1000 str., okładka twarda, szyty grzbiet ******************************************************** Gra o Tron  – kto jej nie zna? Odpowiedź jeszcze 3 tygodnie temu byłaby prosta – ja, ale już nie jest. Tom inaugurujący sagę ,,Pieśń Lodu i Ognia'' w Edycji Ilustrowanej przeczytałem w około 18 dni (nie pamiętam dokładnie). Cóż mogę rzecz o czymś, co zna już (chyba) każdy na świecie? Bomba. Po prostu Bomba przez duże ,,B''. Zanim bardziej szczegółowa recenzja, to najpierw krótki opis fabuły. Siedem królestw ma swoich Lordów. Pieczę nad nimi sprawuje Król Siedmiu Królestw – Robert. Na północy spokojny żywot wiedzie ród Starków. Na ich terenie znajduje się też Mur – jedyna bariera przed Innymi z północy.  Południem zaś rządzi ród Baratheonów... ale tylko z pozoru. Tak naprawdę władzę sprawuje żona króla – Cersei z rodu Lannist