Przejdź do głównej zawartości

PRZEDPREMIEROWO: ,,ŚWIATŁO'' Jay Asher

Zapraszam na PRZEDPREMIEROWĄ recenzję książki pt. ,,Światło'' autorstwa Jaya Ashera, którą recenzuję we współpracy z Domem Wydawniczym Rebis.
__________________________

Świąteczne New Adult z przesłaniem?

,,Światło'' to wyczekiwania przeze mnie, trzecia - po ,,13 Powodach'' i napisanej w duecie z Carolyn Mackler książką ,,Ty, Ja i Fejs'' - powieść Jaya Ashera. Tym razem klimat jest zupełnie inny od tego, opisanego w ,,13 Powodach''. 

,,Światło'' to Poruszająca Love Story (...), której nie da się zapomnieć. Nie do koca się z tym zgodzę, gdyż książka jest dobra również dla nieco starszych czytelników, lubiących spokojne, szczęśliwe historie. Nie jestem przekonany, czy rzeczywiście nie za się jej wymazać z pamięci, ale na pewno czytałem ja zbyt wcześnie. Mam tu na myśli porę roku, gdyż akcja ,,Światła'' rozgrywa się w świątecznym klimacie i zimowej - naprawdę zimowej - scenerii. 

Bohaterką powieści jest Sierra - córka właścicieli farmy choinek, którzy corocznie spędzają grudzień w Kalifornii, gdzie mieści się ich stoisko z choinkami. Właśnie tam Sierra poznaje Caleba - chłopaka z ''intrygującym'' życiorysem, pełnego sekretów. Czy miłość zwycięży narastające plotki i nieszczerość?

Mam pewien problem z tą książką, gdyż przeczytałem ją w nieodpowiednich okolicznościach. Za oknem deszcz, a ja czytam o kupnie choinki... Ale mniejsza z tym, bo mimo to zdołałem - przynajmniej w (mam nadzieję) - większości zrozumieć ,,Światło''. Książka ta, to wzruszająca historia pierwszej miłości bad boya i ułożonej dziewczyny. Taki schemat obrał sobie autor i tego się trzymał. Poszło mu naprawdę nieźle, zważywszy na to, ile obecnie takich książek już mamy. 

Nie czytam nałogowo ani romansów, ani miłosnych love story, dlatego też moja opinia o ,,Świetle'' może być z deka inna. Tak, jak recenzowane już przeze mnie na blogu ,,13 Powodów'' poruszało bardzo poważne i ważne tematy jak samobójstwo, tak ,,Światło'' to taka sobie niezobowiązująca młodzieżówka z USA. Jednak ,,Światło'' oferuje coś więcej. Ma ono pewien morał, mówiący o tym, że miłość na odległość nie musi być chwilowym romansem. 

Odwołam się jeszcze raz do ,,13 Powodów''. Poruszały one znaczące kwestie i skłaniały do głębokich przemyśle. W przypadku ,,Światła'' nie będziemy czuli żadnych nękających nas obaw o losy bohaterów, cz coś w tym stylu, ale znajdziemy tu morał (o nim za chwilę).

Książka jest przewidywalna, jednak ciekawa. Co ciekawe potrafi zaskoczyć, ale nie tak, jak się wam wydaje. Mamy na przykład jakąś sytuację, w której nasza bohaterka robi - z pozoru bezsensowną - rzecz, jednak po przewróceniu strony okazuje się, że czyn ten spowodował ciekawy splot wydarzeń. Warto również wspomnieć o bohaterach drugoplanowych. Są oni zupełnie inni, jednak każdy pragnie jednego - nie być samemu w święta. Ogólnie książka trzyma się bardzo wielu schematów - mamy tu bad boya, piękną nietutejszą i jej sezonową przyjaciółkę, która ma nieporadnego partnera. Każda z nich jest na swój sposób ciekawa i zasługuje na wysłuchanie. ALE książka ma coś jeszcze - bardzo trudno zauważalny trójkąt miłosny, który nie psuje fabuły. 

,,Światło'' opisuje wiele młodzieżowych problemów - pierwsze miłości, zerwania, brak zrozumienia, itp., itd. Ogólnie jest powieścią ciekawą, jednak odnoszę wrażenie, że skończyła się za szybko. Wiem też, że chodziło o podkreślenie chwili, jednak nie dostajemy odpowiedzi na jedno ważne pytanie, które zadaje sobie sama bohaterka. Jest to o tyle intrygujące, że wątpię w to, iż pojawi się kontynuacja, a otwarte zakończenia to coś, czego bardzo nie lubię w jednotomowych historiach. Mogę śmiało stwierdzić, że autor po raz drugi udowodnił mi, że można pisać dojrzałem młodzieżówki opierając się na znanych nam schematach. Wspaniale opisano tu cechy, takie jak dążenie do poznania prawdy, czy danie komuś drugiej szansy.

Podsumowując, uważam, że ,,Światło'' to świetna książka do przeczytania w okresie świąt bożonarodzeniowych. Mamy w niej interesującą historię miłosną, która przypadnie do gustu wielu nastolatkom. Dodatkowo wspaniały klimacik tylko zachęca do przewracania kolejnych stron. Myślę, że przeczytam ją jeszcze raz, kiedy będzie już bliżej świąt. 
************************************
Książka: 276 str., okładka broszurowa ze skrzydełkami.

Komentarze

Inne ciekawe artykuły

100 NAJŁADNIEJSZYCH OKŁADEK (EDYCJA 2017)!

Mamy Nowy Rok, a jak wiadomo, jaki nowy rok, taki cały rok. Czy książkoholik może zacząć go lepiej, niż od przepięknych okładek? W każdym razie ja nie, dlatego przygotowałem listę 100 NAJŁADNIEJSZYCH OKŁADEK z (nie tylko) 2017 . Nie tylko, bo chyba 9 tytułów pochodzi z poprzednich dwóch lat, ale są tak piękne, że nie mogło ich tu zabraknąć :-) Nie miałem pomysłu na żaden sensowny podział, bo każda z tych okładek podoba mi się tak, że musiałbym robić często ex aequo, więc wyszłoby albo mniej, albo więcej niż 100 pozycji. Dlatego jedyny podział to: okładka miękka; okładka twarda + zintegrowana oraz kilka pozycji po angielsku. (jeśli książkę wydano i w miękkiej, i w twardej okładce, to pokazana zostaje w twardych; wiadomo, #teamtwardaokladka zobowiązuje) Występuje tu kilka serii, gdzie np. jeden tom wydano w 2016, a drugi w 2017 oraz gdzie kilka niezwiązanych ze sobą książek wydano w jednakowej szacie graficznej (np. Gaiman od Maga). Nie sugerowałem się też tym, czy dana książka

Kolekcja Bestsellerów Fantasy Trudi Canavan - podsumowanie

Mam już wszystkie książki Trudi Canavan wydane w Polsce, więc przygotowałem taką oto listę z linkami do wpisów o konkretnych książkach: TRYLOGIA CZARNEGO MAGA UCZENNICA MAGA GILDIA MAGÓW   NOWICJUSZKA   WIELKI MISTRZ TRYLOGIA ZDRAJCY MISJA AMBASADORA ŁOTR KRÓLOWA ZDRAJCÓW TRYLOGIA ERA PIĘCIORGA KAPŁANKA W BIELI OSTATNIA Z DZIKICH GŁOS BOGÓW TRYLOGIA PRAWO MILLENIUM ZŁODZIEJSKA MAGIA ANIOŁ BURZ  (nowe zdjęcia) INNE KSIĄŻKI TEJ AUTORKI: SZEPTY DZIECI MGŁY i inne opowiadania

Gra o Tron. Edycja Ilustrowana

Dziś pokażę wam kupioną w salonie BookBook'a Ilustrowaną Edycję '' Gry o Tron''  George'a R. R. Martina Książka: 1000 str., okładka twarda, szyty grzbiet ******************************************************** Gra o Tron  – kto jej nie zna? Odpowiedź jeszcze 3 tygodnie temu byłaby prosta – ja, ale już nie jest. Tom inaugurujący sagę ,,Pieśń Lodu i Ognia'' w Edycji Ilustrowanej przeczytałem w około 18 dni (nie pamiętam dokładnie). Cóż mogę rzecz o czymś, co zna już (chyba) każdy na świecie? Bomba. Po prostu Bomba przez duże ,,B''. Zanim bardziej szczegółowa recenzja, to najpierw krótki opis fabuły. Siedem królestw ma swoich Lordów. Pieczę nad nimi sprawuje Król Siedmiu Królestw – Robert. Na północy spokojny żywot wiedzie ród Starków. Na ich terenie znajduje się też Mur – jedyna bariera przed Innymi z północy.  Południem zaś rządzi ród Baratheonów... ale tylko z pozoru. Tak naprawdę władzę sprawuje żona króla – Cersei z rodu Lannist