Przejdź do głównej zawartości

Kontekst (RECENZJA) - promocja w sklepie

   Kompletnie przypadkowo udało mi się zakupić książkę Leonardo Sciascia pt. ,,Kontekst'' w nowym wydaniu, której nie da się już praktycznie kupić w księgarniach.



Opis z empik.com

Inspektor Rogas (który ma w sobie znacznie więcej z porucznika Columbo niż z detektywa Kojaka) rozpoczyna dochodzenie w sprawie morderstw dokonywanych na przedstawicielach wymiaru sprawiedliwości. Zanim jednak zdąży rozeznać się w zawiłościach nagłego zgonu prokuratora Vargi, zginie sędzia Azar; zanim Rogas zdoła zebrać dane na temat sędziego Azara, zabity zostanie sędzia Rasto - i nie będzie to ostatnia ofiara.
   Gdyby chodziło tylko o to, aby schwytać zabójcę, dzielny inspektor uporałby się z tym błyskawicznie. Ale sprawa zostaje natychmiast upolityczniona, co oznacza, że należy ująć właściwego mordercę. Czyli niekoniecznie tego, który zabijał. Rogas rusza tropem niejakiego Cresa, który był najprawdopodobniej ofiarą sądowej pomyłki. To bardzo niewygodne dla wielu ludzi, nic więc dziwnego, że wiadomość o kolejnym zabójstwie, którego nie mógł dokonać Cres „uradowała cały kraj; lub prawie. Uratowana została moralność i dobre samopoczucie: parlamentu, rządu, dzienników, kleru, rodzin, profesorów. A także klasy robotniczej i Międzynarodowej Partii Rewolucyjnej, która ją reprezentuje. Ani jedna gazeta nie oszczędziła policji ukrytego sarkazmu lub jawnej drwiny".
Śledztwo zatacza coraz szersze kręgi i coraz większej ilości osób zależy, by wynik dochodzenia był po ich myśli. Rogas stara się przeprowadzić je jak najuczciwiej, ale w grze, w którą zostaje wciągnięty, uczciwość liczy się akurat najmniej.
   Ta mądra i autentycznie zabawna parodia kryminału zaskakuje nie tylko nietypowym zakończeniem. Także refleksją rodem z Gogola, która niejeden raz przychodzi na myśl podczas lektury: czytając tę książkę śmiejemy się przede wszystkim z nas samych.
-----------------------------

Książka: 144 str., okładka twarda z obwolutą, szyty grzbiet








Obwoluta: 


Opis z okładki:


Cena: 4.99 zł
-------------------
Krótka recenzja:
   Z opisu (i słów samego autora) wynika, że książka ta jest parodią kryminału. W sumie nie wiem, czy jest to prawda. Nigdy dotąd nie czytałem niczego tego autora, a do kupienia ,,Kontekstu'' skusiło mnie to, że fabuła porusza temat sędziów i prawa. Jak wiadomo książki o prawnikach/adwokatach są moimi ulubionymi, więc postanowiłem kupić również tę, która w jakimś stopniu porusza ten właśnie temat.
    Wywarła ona na mnie mieszane uczucia. Z jednej strony miałem wrażenie, że autor sam nie do końca wie o czym pisze, a z drugiej nie mogłem doczekać się wyjaśnienia zagadkowych śmierci sędziów. Niestety, ale nie doczekałem się... Zapewne to właśnie dlatego ,,Kontekst'' uważany jest za parodię normalnego kryminału, jednak ma on kilka interesujących fragmentów, dialogów oraz żartów (czasem nawet lekko szowinistycznych).
   Książka jest króciutka (lekko poniżej 150 stron) tak więc z pozoru wydawało mi się, że będzie się ją czytać ,,jak z nut'', ale tak nie było. Powodem jest to, że już na samym początku mamy wiele stron samych opisów pozbawionych dialogów. Niemniej później dialogi już są, jednak kilkustronicowe opisy występują jeszcze kilka razy.
   Warto wspomnieć o wydaniu, gdyż jest ono na bardzo wysokim poziomie. Książka wydana jest w twardej okładce, z obwolutą(!) co jest coraz rzadziej spotykane.
   Ogólnie polecam książkę dla tych, którzy lubią książki o jurysdykcji, albo po prostu szukają czegoś krótkiego, a sensownego.
-----------------------------
Wpis to moje osobiste rozważania. Wyrażać własne możecie w komentarzach poniżej.
-----------------------------
Dzięki za przeczytanie do końca.

Komentarze

Inne ciekawe artykuły

100 NAJŁADNIEJSZYCH OKŁADEK (EDYCJA 2017)!

Mamy Nowy Rok, a jak wiadomo, jaki nowy rok, taki cały rok. Czy książkoholik może zacząć go lepiej, niż od przepięknych okładek? W każdym razie ja nie, dlatego przygotowałem listę 100 NAJŁADNIEJSZYCH OKŁADEK z (nie tylko) 2017 . Nie tylko, bo chyba 9 tytułów pochodzi z poprzednich dwóch lat, ale są tak piękne, że nie mogło ich tu zabraknąć :-) Nie miałem pomysłu na żaden sensowny podział, bo każda z tych okładek podoba mi się tak, że musiałbym robić często ex aequo, więc wyszłoby albo mniej, albo więcej niż 100 pozycji. Dlatego jedyny podział to: okładka miękka; okładka twarda + zintegrowana oraz kilka pozycji po angielsku. (jeśli książkę wydano i w miękkiej, i w twardej okładce, to pokazana zostaje w twardych; wiadomo, #teamtwardaokladka zobowiązuje) Występuje tu kilka serii, gdzie np. jeden tom wydano w 2016, a drugi w 2017 oraz gdzie kilka niezwiązanych ze sobą książek wydano w jednakowej szacie graficznej (np. Gaiman od Maga). Nie sugerowałem się też tym, czy dana książka

Koszmarny Karolek. 5 książek - 11 części

Ostatnio bezcelowo przechadzałem się po mieście i postanowiłem wstąpić do okolicznego "Book Book'a". Jak prawdziwy książkocholik wyszedłem nie z jedną czy dwoma, ale pięcioma książkami Francesci Simon z serii "Koszmarny Karolek". Koszmarny Karolek i kino grozy   Tym razem Karolek postanawia nakręcić własny film grozy! Niestety na identyczny pomysł wpada Wredna Wandzia, więc  prawdziwy horror przeplatany gagami toczy się  w rzeczywistości w domu Karolka. Francesca  Simon w błyskotliwy sposób opisuje historie z  życia Karolka, bawiąc i rozśmieszając zarówno  dzieci jak i ich rodziców. Książka - 104 str. okładka miękka, klejony grzbiet. Opis z okładki Cena 17.90  ----------------- Krótka recenzja:     Nikomu nie trzeba chyba przedstawiać Koszmarnego Karolka, ani Doskonałego Damianka.     Najnowsza część mogłaby być tylko grubsza. Jedynie 5 historyjek to moim zdaniem stanowczo za mało. Tym ra

Dziennik Cwaniaczka 11 części

Tydzień temu za naprawdę śmieszne pieniądze kupiłem 10 części sagi "Dziennik Cwaniaczka''. Po 2-ch dniach dokupiłem jeszcze ,,Zrób to sam!'' Każda książka:  miękka oprawa, klejony grzbiet, wewnątrz całkiem dużo czarno-białych rysunków autora. Krótka recenzja  całego cyklu: Mogłem napisać po 3- 4 zdania do każdej części po kolei, ale zdecydowałem się na ogólny opis całego cyklu, gdyż tylko tak mogłem uniknąć spoilerów. *** Jeff Kinney świetnie pokazał współczesne problemy młodego gimnazjalisty. Greg jest po prostu pechowcem i  że się tak wyrażę ''życiowym przegrywem''. Wyśmiewany przez rówieśników i (chodź nie specjalnie) również przez nauczycieli Greg stara się zostać zapamiętany jako Super Gość. Niestety nie pomaga mu w tym nawet czarna skórzana kurtka.... Kiedy wydaje mu się, że jest upokorzony po wsze czasy nadarza się okazja na odbicie się od dna; i to wcale nie kolejna próba podpięcia się pod ''prestiż'' R