Książkę ,,Cisza'' recenzuję we współpracy z wydawnictwem PWN.
Niesamowicie trudno jest zrecenzować poradnik...
,,Cisza'' to książka w 100% traktująca o ciszy. Mówi o jej odmianach, o Polskiej Ciszy, o pewnym komunikacie z kosmosu oraz o wszystkim, co z ciszą związane.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. W zasadzie - poza kilkoma wyjątkami - jedna z rzeczy mających cokolwiek z ciszą związane ma pół, do całej strony tekstu. Co za tym idzie w godzinkę da się przeczytać w zasadzie całą książkę.
,,Cisza'' to zbiór dosłownie wszystkiego, co ma w sobie ciszę - mówiąc najprościej. Jest to istna mieszanka gatunków, esejów, wierszy, ciekawostek i wielu innych rzeczy.
Czytając zadałem sobie bardzo istotne pytanie: Czy książka ta jest potrzebna? W zasadzie jest to tylko 200 stron po części o... niczym. Bo przecież ciszy nie widać, a w mieście jej się praktycznie nie dostrzega. Co więcej odniosłem wrażenie, że książka stara się wzbudzić bardzo indywidualnego rodzaju nostalgię za ciszą. Wydaje się to dziwne zważywszy, że książka sprawia, że chce się czegoś, co niezwykle trudno będzie dostać.
Nie mogę zarzucić książce jednego - mianowicie jest ona zwyczajnie bardzo ładna. Ma wiele zdjęć utrzymanych w czarno-białych barwach. Jest wydana bardzo estetycznie. Do tego materiałowa okładka jest bardzo przyjemna w dotyku.
Myślę, że ,,Ciszę'' można traktować jako bardzo dobre kompendium i świetną pracę poświęconą w zasadzie ciekawego tematu, o którym dobrze jest coś wiedzieć. Ciekawe zdjęcia i niekiedy przyprawiające o dłuższą refleksję tematy, jak na przykład rzekome ,,spotkanie'' z kosmitami sprawiają, że ,,Cisza'' to miejscami nie tyle poradnik, czy kompendium o ciszy i spokoju.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że książka wydaje się być pisana na siłę. Rozdziały, które są w całości fragmentem czyjejś pracy - mimo, że wykorzystane za zgodą twórców - nie dają z czytania takiej przyjemności jak te, które napisali sami autorzy.
Niemniej jednak warto zapoznać się z ,,Ciszą'', niekoniecznie taką przed burzą. Książka jest świetnym poradnikiem, dzięki któremu uda się nam wyciszyć, a chyba właśnie o to w tej książce chodzi.
Niesamowicie trudno jest zrecenzować poradnik...
,,Cisza'' to książka w 100% traktująca o ciszy. Mówi o jej odmianach, o Polskiej Ciszy, o pewnym komunikacie z kosmosu oraz o wszystkim, co z ciszą związane.
Książkę czyta się bardzo przyjemnie. W zasadzie - poza kilkoma wyjątkami - jedna z rzeczy mających cokolwiek z ciszą związane ma pół, do całej strony tekstu. Co za tym idzie w godzinkę da się przeczytać w zasadzie całą książkę.
,,Cisza'' to zbiór dosłownie wszystkiego, co ma w sobie ciszę - mówiąc najprościej. Jest to istna mieszanka gatunków, esejów, wierszy, ciekawostek i wielu innych rzeczy.
Czytając zadałem sobie bardzo istotne pytanie: Czy książka ta jest potrzebna? W zasadzie jest to tylko 200 stron po części o... niczym. Bo przecież ciszy nie widać, a w mieście jej się praktycznie nie dostrzega. Co więcej odniosłem wrażenie, że książka stara się wzbudzić bardzo indywidualnego rodzaju nostalgię za ciszą. Wydaje się to dziwne zważywszy, że książka sprawia, że chce się czegoś, co niezwykle trudno będzie dostać.
Nie mogę zarzucić książce jednego - mianowicie jest ona zwyczajnie bardzo ładna. Ma wiele zdjęć utrzymanych w czarno-białych barwach. Jest wydana bardzo estetycznie. Do tego materiałowa okładka jest bardzo przyjemna w dotyku.
Myślę, że ,,Ciszę'' można traktować jako bardzo dobre kompendium i świetną pracę poświęconą w zasadzie ciekawego tematu, o którym dobrze jest coś wiedzieć. Ciekawe zdjęcia i niekiedy przyprawiające o dłuższą refleksję tematy, jak na przykład rzekome ,,spotkanie'' z kosmitami sprawiają, że ,,Cisza'' to miejscami nie tyle poradnik, czy kompendium o ciszy i spokoju.
Jedyne do czego mogę się przyczepić to to, że książka wydaje się być pisana na siłę. Rozdziały, które są w całości fragmentem czyjejś pracy - mimo, że wykorzystane za zgodą twórców - nie dają z czytania takiej przyjemności jak te, które napisali sami autorzy.
Niemniej jednak warto zapoznać się z ,,Ciszą'', niekoniecznie taką przed burzą. Książka jest świetnym poradnikiem, dzięki któremu uda się nam wyciszyć, a chyba właśnie o to w tej książce chodzi.
Tym razem, zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem, staram się jednak pokazać, że czytam wszelkie gatunki, nie tylko fantastykę i YA :)
Usuń