Przejdź do głównej zawartości

Sapiens. Od zwierząt do bogów. - recenzja



Książkę ,,Sapiens. Od zwierząt do bogów'' recenzuję we współpracy z wydawnictwem PWN.

Sapiens Od zwierząt do bogów


Tak, jak ,,Krótka historia świata'' opowiadała o całej historii od prehistorii do wojny, tak ,,Sapiens...'' skupia się wokół samej tylko ewolucji człowieka. Zaczyna się kiedy było nas jeszcze kilka gatunków. Stara się też odpowiedzieć na całą masę ważnych pytań typu: Czemu to akurat my przejęliśmy władzę? Co stało się z innymi gatunkami? Gdzie podział się Neandertalczyk? Niestety, ale nie na wszystkie pytania autorowi udało się odpowiedzieć.

Trudnością może być fakt, że ,,Sapiens...'' to tak na prawdę ponad 500 stron tekstu od lewej do prawej. Formą przypomina esej, czy też profesjonalną rozprawę naukową. Brak dialogów rekompensują jednak różnorodne tabelki czy też świetne mapki. Szkoda tylko, że papier jest trochę zbyt cienki, ale to tylko szczegół. 

Niektórym wydawać się dziwnym może fakt, że autor burzy wszystkie fundamenty współczesnego świata. Otwarcie mówi, że religie i - postawione obok - samochody, czy pieniądze to tylko wymysł ludzi. Podchodzi też do pewnych spraw w bardzo filozoficznej koncepcji. Uważa on, że gdybyśmy tylko chcieli, to samą myślą sprawilibyśmy, że na przykład pieniądze - będące już i tak wymysłem - przestaną istnieć, bo są czymś zbytecznym.

Widać, że autor nie bał się ewentualnej fali krytyki wyrażając swoje myśli i nie bojąc się powiedzieć czegoś, co potwierdza teorię Darwina (ja się w tej kwestii nie wypowiadam, ale docenia styl i język jakim napisano ,,Sapiens...'').

Podobnie jak w przypadku ,,Krótkiej historii świata'', tu również nie mamy bohaterów czy dialogów, więc trudno tu cokolwiek napisać o fabule. Zaintrygowało mnie natomiast to, że autor wydawać by się mogło, faworyzuje niektóre wynalazki (jak na przykład Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością), jednocześnie negując inne idące z nimi w parze.

Ciekawą rzeczą jest kilka zdjęć, które znajdują się na samym końcu. Niektóre wzbudzają odrazę i myśli typu Dokąd zmierzamy?, zaś inne dają nadzieję na na przykład pomoc osobom niepełnosprawnym. Nie podoba mi się natomiast jedno ze zdań z okładki, mówiące, że ,,Książkę polecają wielcy tego świata (...)''. Z jednej strony zniechęca to czytelnika do sięgnięcia po i tak już wymagającą pozycję, a z drugiej może powodować rozczarowanie po skończeniu.

Niemniej jednak publikacja ta jest wspaniałym kompendium wiedzy dla wszystkich, którzy (jak ja) interesują się prehistorią i ewolucją człowieka. Mamy tu masę przydatnych informacji, które mogą się często przydać w różnego rodzaju pracach czy rozprawkach.
*************************
Książka: 528 str., okładka miękka.

Komentarze

Inne ciekawe artykuły

100 NAJŁADNIEJSZYCH OKŁADEK (EDYCJA 2017)!

Mamy Nowy Rok, a jak wiadomo, jaki nowy rok, taki cały rok. Czy książkoholik może zacząć go lepiej, niż od przepięknych okładek? W każdym razie ja nie, dlatego przygotowałem listę 100 NAJŁADNIEJSZYCH OKŁADEK z (nie tylko) 2017 . Nie tylko, bo chyba 9 tytułów pochodzi z poprzednich dwóch lat, ale są tak piękne, że nie mogło ich tu zabraknąć :-) Nie miałem pomysłu na żaden sensowny podział, bo każda z tych okładek podoba mi się tak, że musiałbym robić często ex aequo, więc wyszłoby albo mniej, albo więcej niż 100 pozycji. Dlatego jedyny podział to: okładka miękka; okładka twarda + zintegrowana oraz kilka pozycji po angielsku. (jeśli książkę wydano i w miękkiej, i w twardej okładce, to pokazana zostaje w twardych; wiadomo, #teamtwardaokladka zobowiązuje) Występuje tu kilka serii, gdzie np. jeden tom wydano w 2016, a drugi w 2017 oraz gdzie kilka niezwiązanych ze sobą książek wydano w jednakowej szacie graficznej (np. Gaiman od Maga). Nie sugerowałem się też tym, czy dana ksi...

To nie książka o królikach! WODNIKOWE WZGÓRZE R. Adamsa

Dziś przychodzę do was z recenzją książki, którą chciałem przeczytać już od dawna. Niestety, na początku roku wyczerpał się jej nakład, a nie zakupiłem jej wcześniej, bo jej cena jest – mimo że adekwatna w porównaniu z zawartością – dość wysoka jak na książkę. Na szczęście Wydawnictwo Literackie bardzo szybko przygotowało dodruk. Mowa oczywiście o ,,Wodnikowym Wzgórzu’’ Richarda Adamsa. Sama książka jest znana sporemu gronu czytelników. Książka ta zalicza się już do klasyki. Wg mnie zestawienie jej obok ,,Folwarku zwierzęcego’’ i komiksu ,,Maus’’ jest jak najbardziej adekwatne, gdyż wszystkie te powieści ukazują społeczeństwo, w którym nie są przedstawieni ludzie, ale zwierzęta. W omawianej przeze mnie książce są to króliki. Historia jest bardzo przygnębiająca. Nie będę kłamać – czyta się ją miejscami smutno. Na pewno nie zgodzę się z tym, że jest to historia dla dzieci. Zdecydowanie jak na takową posiada zbyt wiele krwawych scen i pojawiają się też przekleństw...

Gra o Tron. Edycja Ilustrowana

Dziś pokażę wam kupioną w salonie BookBook'a Ilustrowaną Edycję '' Gry o Tron''  George'a R. R. Martina Książka: 1000 str., okładka twarda, szyty grzbiet ******************************************************** Gra o Tron  – kto jej nie zna? Odpowiedź jeszcze 3 tygodnie temu byłaby prosta – ja, ale już nie jest. Tom inaugurujący sagę ,,Pieśń Lodu i Ognia'' w Edycji Ilustrowanej przeczytałem w około 18 dni (nie pamiętam dokładnie). Cóż mogę rzecz o czymś, co zna już (chyba) każdy na świecie? Bomba. Po prostu Bomba przez duże ,,B''. Zanim bardziej szczegółowa recenzja, to najpierw krótki opis fabuły. Siedem królestw ma swoich Lordów. Pieczę nad nimi sprawuje Król Siedmiu Królestw – Robert. Na północy spokojny żywot wiedzie ród Starków. Na ich terenie znajduje się też Mur – jedyna bariera przed Innymi z północy.  Południem zaś rządzi ród Baratheonów... ale tylko z pozoru. Tak naprawdę władzę sprawuje żona króla – Cersei z rodu Lannist...